Poddałem się … 🙂
Wszyscy mają blogi, Żona mówi czemu nie masz bloga, otwieram lodówkę a tam blog więc bloga mam i ja.
W sumie to zawsze podświadomie tego chciałem… wrzucanie zdjęć tak na sucho na wuwuwu – ani be ani me – niby prawdziwa fotografia obroni się sama ale czasem trzeba jej trochę pomóc.

4 odpowiedzi na “Lansuję się….czyli bloga czas zacząć”

  1. jesteś jednym z nielicznych fotografów jakich znam o tak dużej wrażliwości i wyczuciu odpowiedniego momentu, widać że kochasz to co robisz 🙂

  2. Dziękuję Asiu – tak dawno Cię nie czytałem/oglądałem – jak widać są już pierwsze plusy założenia bloga 🙂

Skomentuj Andrzej Mielcarek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.